Piątkowy relaks dla kobiet w ciąży (i młodych mam)
Kiedy ostatnio nabrałaś w płuca powietrza i po prostu zaczęłaś się śmiać? Kiedy chichotałaś jak mała, nieskrępowana dziewczynka? Mówią, że śmiech to zdrowia – i mają rację.
Śmiech, który definiowany jest po prostu jako głośny odgłos niesie za sobą wiele korzyści, jednak mylnie utożsamiany jest ze stanem dobrego humoru. Aby się śmiać – czyli wydawać specyficzne chichoczące odgłosy pozytywny nastrój wcale nie jest potrzebny. Nie są też potrzebne żarty, dowcipy czy komedie sytuacyjne. Śmiech jest jednym z mechanizmów, w które zostaliśmy wyposażeni. Można go używać tak samo jak głosu do mówienia czy rąk do pisania…. choć podobnie jak w tamtych przypadkach początki wymagają pewnych ćwiczeń by nabrać wprawy.
W Indiach mówi się, że 15 minut śmiechu dziennie sprawia, że ludzie są niepodatni na żadne choroby. Biorąc pod uwagę jak działa śmiech na nasz organizm w tym powiedzeniu może kryć się ziarno prawdy. Jest już nawet nauka, o bardzo mądrej nazwie, która zajmuje się badaniem wpływu śmiechu na układ odpornościowy. Nazywa się psychoneuroimmunologia.
Śmiech powoduje, że serce przyspiesza a krew krąży szybciej. Płuca całe wypełniają się powietrzem. W śmiech zaangażowanych jest bardzo wiele mięśni (po 10 minutach głośnego śmiechu można mieć zakwasy w brzuchu… i na policzkach bądź skroniach 🙂 ). Mieszanka hormonów radości wypełnia nasze żyły.
W efekcie – myślimy jaśniej, spokojniej, jesteśmy mniej skłonni do czarnowidzenia i negatywnych myśli. Można by więc powiedzieć, że nie tyle do śmiechu potrzeba dobrego humoru, co śmianie się sprawia, że mamy dobry nastrój.
A dodatkowo jako kobieta w ciąży możesz być zainteresowana tym, że w naturalnie przebiegającym porodzie śmiech często pojawia się w okolicach 2-4cm rozwarcia. Być może działa jak naturalny środek przeciwbólowy albo regulator stresu. Z kolei jako mama zobaczysz, że dzieci uwielbiają patrzeć na śmiejących się rodziców. W wieku od 3 lat wzwyż dzieci z ochotą i zaangażowaniem uczestniczą w zajęciach z prowadzonym śmiechem (śmiechoterapii, jogi śmiechu).
ĆWICZENIE NA DZIŚ
Skoro dzisiaj tyle mówimy o śmiechu warto żebyś nie tylko czytała, ale też doświadczyła przyjemności płynącej z głośnego śmiechu. Możesz się pośmiać z przyjaciółką, mężem bądź sama ze sobą. Postaraj się odpuścić sobie wszelkie ocenianie i wewnętrzną krytykę. Masz prawo śmiać się i radować, jesteś wolna i możesz wyrażać swoją wolność na przykład poprzez gromki śmiech.
Usiądź więc wygodnie i zacznij się głośno śmiać. Jeśli masz trudności by śmiać się samej zaproś do tego ćwiczenia innych. Śmiech jest zaraźliwy więc z łatwością będziecie się wspierać. Jeśli i to nie pomoże odpal poniższe video. Enjoy!
Dodaj komentarz