Dzisiejszy poniedziałek zaczął się pięknie! W skrzynce mailowej znalazłam list od Bianki z jej opowieścią ciążowo-porodową. Bianka korzystała jedynie z darmowego nagrania hipnozy do porodu, które udostępniam na tej stronie. Pomyślałam, że pewnie jest znacznie więcej osób, które pobrały ten materiał i sluchają go w czasie ciąży i porodu. Właśnie dlatego postanowiłam, że od dziś do tej darmowej relaksacji hipnotycznej dołączony będzie fragment podręcznika „Cud Narodzin” – pozwoli to osobom ćwiczącym z tym materiałem lepiej zrozumieć sens tych technik.
A oto fragment listu Bianki:
Pierwszy raz włączyłam to nagranie niezbyt wierząc w efektywność tego typu technik – chciałam sobie udowodnić, że na mnie to nie zadziała. Tylko, że podziałało. Słuchałam codziennie, a dokładnie co wieczór, bo z tym nagraniem świetnie mi się zasypiało. Chciałam sobie kupić pełny program, ale kasa zawsze potrzebna była na coś innego. Miałam plan, że kupię w ostatnim miesiącu i akurat w ostatnie 30 dni ciąży będę się tak przygotowywać do porodu. Tyle tylko, że Olusia postanowiła przyjść na świat w połowie 36 tygodnia więc nie zostałam Pani klientką. Poród wcześniaka to ogromny stres i całe szczęście, że na telefonie miałam to nagranie hipnozy. Pomogło mi się choć trochę odprężyć, choć cały czas myślałam tylko o tym czy Ola będzie zdrowa. Więc choć nie zostałam Pani klientką piszę, żeby powiedzieć, że ten darmowy materiał naprawdę mi pomógł i dziękuję, że go Pani udostępniła.
