UPS… wygląda na to, że się spóźniłaś na trzecią odsłonę cyklu #piątkowyrelaks. Materiały tu były, ale zgodnie z zasadami tej zabawy zostały już usunięte ze strony. Nie przejmuj się, wróć za tydzień po nową dawkę inspiracji (żeby być na bieżąco i dostać przypomnienie polub mnie nie FB)
Choć ćwiczenia coachingowe zniknęły poniżej znajdziesz kilka luźnych informacji, link do relaksacji dla kobiet w ciąży oraz „moją” jesienno-melancholijną piosenkę, która pomaga mi pisać i rozmyślać 🙂
do zobaczenia za tydzień,
Karolina
JEŚLI MASZ JESZCZE CHWILĘ
Właśnie przedwczoraj doszedł do mnie zamówiony na drugim końcu świata mikrofon. Pułapki basów do domowego studia nagrań też już się tworzą u zaprzyjaźnionego stolarza… a to oznacza, że jest spora szansa na to, że za tydzień w serii #piątkowyrelaks udostępnię Ci nowe nagranie relaksacji na czas ciąży.
Tymczasem przypominam o tym, że pierwszą pełną hipnotyczną relaksację możecie pobrać w każdej chwili >>tutaj<<
Czy macie jakieś pomysły odnośnie ważnych dla Was zagadnień, które można by było poruszyć w tym cyklu? Chciałabym, aby te materiały były dla Was jak najbardziej wartościowe dlatego też czekam na Wasze opinie i pomysły 🙂
A poniżej link do piosenki, której lubię słuchać na początkach jesieni. Trochę mnie wycisza, trochę sprawia, że zostawiam codzienny świat za sobą i wczuwam się w nastrój ospałego lenistwa i przyjemnej melancholii. Wtedy biorę ciepłą herbatę z pigwą i miodem, siadam przy kominku i piszę.
PRZECZYTAŁAŚ? Zostaw komentarz, kropkę bądź napisz mi krótką wiadomość 🙂 bardzo chcę wiedzieć do ilu osób docierają te ćwiczenia 🙂